Ostatnie Dni ...

Siema :)) mOOje koffane robaczki :* :*

Piątek:
Byłam na tym balu dla dzieciaczkow ogOlnie
bylo bOOsko choc na poczatq bardziej była stypa
Zgadałam sie z chłopakami od radia i puszczali bardziej
klubowa muzyke a nie typu FASOLKI itp. :)).
Jakas mała "księzniczka" przczepiła sie do mnie i do
Kaski zwracajac sie do nas "prosze pani" albo "mamusku" :/
Pod koniec zaszalałysmy na srodq z Kaska Anka Justyna i
chłopakami od radia :ddo puki nie podeszła do nas babka
i nie powiedziała ze nie mamydawac złego przykładu dziecia :
 - my tam nic nie robiłyśmy grzeczne byłysmy tylko ze z sali
zrobiłysmy se sahare hehe :P.
Sobota Niedziela & Poniedziałek:
OgOOlnie to zwała :(
w Sobote wpadł Jurek kumpel mojego brata Seby kumpel z klasy
<ale namieszałam> :p.Poszlismy na stawek na łyzwy potem wpadlismy
do domq i pogadalismy se do puźnego wieczora. Robert nie znalazł
czasu zeby napisac esa do mnie :/,aAAAaa... i byłam u Babci na stogach
bo był dzień babci :P
w Niedziele miał wpasc Jurek ale nie wpadł :/, za to ja pojechałam
do cerfura na zakupy zgadnijcie co kupiłam :> ... kolejna bluzke
ale nikt nie zgadnie jaki kOOlor ... <tajemnica> :P,kolejny dzień
kiedy Robert nie znalazł czasu zeby napisac esa co sie dzieje :/
<...>
Poniedziałek pojechałam do szkoły nOOrmalnie
wena : "Więzienie ma sens , gdy służy odnowie człowieka" ...
w szkole nOOda po szkole chyba czekałam ponad 20 minut zanim przyjedzie
wogle jak juz przyjechał to po drodze sie rozjebał myslałam ze kierowce to
zapierdole <dobrze ze duzo ludzi tam było> - miałam cisnienie.W koncu jak juz
dojechałam do domu to se sama musiałam  obiad zrobic :/
Kolejny dzień kiedy mOOje kochanie nie znalazło czasu nawed 2 minut <dłUzej
chyba sie nie pisze esa z neta> :/.
Mam zwałe doła cisnienie wszystko na raz ... :(
zaczynam sie czuc jak lalka która jest wypchana i nie posiada
funkcji takiej jak UCZUCIA :(
 
PozDrO  :*